Spełniłam marzenie męża, odwiedzając muzeum, z najbardziej kompletnym szkieletem dinozaura na świecie. Chciałam też, więc spełnić swoje marzenie. W dzieciństwie bardzo interesowałam się Wszechświatem. Znałam każdą planetę, począwszy od jej rozmiarów, do ilości księżyców. Pochwalę się! Brałam nawet udział w szkolnej olimpiadzie:)
Adler Planetarium było więc obowiązkowym punktem naszego pobytu w Chicago. Obecnie, jest to najbogatsze i najnowocześniejsze planetarium na zachodniej półkuli. Oprócz wiedzy na temat badań NASA, można zachwycać się Układem Słonecznym oraz galaktykami. W muzeum znajduje się spora kolekcja zabytkowych przyrządów astronomicznych oraz starych książek.
Bardzo polecam obejrzenie filmów astronomicznych IMAX, które są w cenie biletu. To idealne miejsce dla dzieciaków. Mogą one pobawić się w odkrywanie obcej planety w specjalnie do tego przeznaczonej sali. Personel Adler Planetarium jest wykwalifikowany i chętnie wchodzi w dyskusje oraz odpowiada na pytania.
Budynek otoczony jest Jeziorem Michigan, a z pod wejścia do Muzeum, moim zdaniem znajduje się najpiękniejszy widok na panoramę Chicago. Zresztą zobaczcie sami.
18 komentarzy
Tak myślałam że jeszcze tam zawitacie. To obowiązkowy punkt! U nas super wycieka do tego muzeum, mieliśmy karte city pass 🙂
Ja bralam udzial w olimpiadach billogicznych i jako jedyna w klasie nie bałam sie pokroic żaby ;p
super dla dzieci, fajnie zazdro!
Widzę że zwiedzacie ostro. Powodzenia, i wszystkiego dobrego w nowym roku.
Dziękuję, wzajemnie Dobrego Nowego Roku.
Wow! Ale bomba! Szkoda ze w polsce takich nie mamy
Też żałuję, naprawdę robi wrażenie.
Amerykańce mają wszystko, wcale się nie dziwię że mówią że polska jest 150 lat za nimi mniej więcej. Pozdrawiam
W punkt! 🙂
Widziałam realacje na IG, super, czekałam na posta :):)
Gratuluję odwagi że z dwójką dzieciaków tak daleko, jak zniosły podróż. Szacun dla Ciebie. Sama bałabym się że zachorują albo że coś się złego stanie. Odważna jesteś. :*
Trochę sie obawiałam tej podróży samolotem i odległości. Ale nie miałam czego teraz stwierdzam. Podróż samolotem mimo iż dla mnie męcząca, dzieci zniosły super. O wiele gorzej idzie nam jazda samochodem nawet krótkie trasy są czasem bardzo wyczerupujące, moje dzieci nie lubią fotelikow.
Wszędzie byliście z dziećmi ?
Tak wszędzie.
ale rewelacyjne fotki, mam nadzieje ze pobyt sie udał.
pozdrawiam
Najlepsze wakacje dla nas jak narazie. 😀
BEAUTIFULLL :*
Thanks a lot for posting this article.