ja: Lilianka idziemy na polko, jest piękne słoneczko.
Lilianka: ciepo jes (czyt. ciepło jest)
ja: (podczas ubierania na polko) ubieramy sandałki (i zakładam na nóżkę)
Lilianka: ne te, ne te!!!!!! (czyt. nie te), (i ściąga z nogi ze złością)
ja: no to które? – (ona pokazuje na stare zniszczone sandały, którym odpada podeszwa) :/
Lilianka: takie!
Stwierdzam stanowczo, że moje dziecko to już nie dziecko! Jak sama Lila na siebie mówi – jest „dorosa” czyt. dorosła.
Każda moja propozycja spotyka się ze wzgardliwym odrzuceniem. Bo jak nie te buty, to sukienka też inna, bo jak kubek do picia z sokiem, który podam królewnie (ups… nie, dama woli wodę) to nie w zielonym kolorze, tylko w żółtym, byle nie taki, który jej zaproponuję. Jak już pod koniec dnia opadnę z sił i jest mi obojętne co wybierze, to otwieram górną szafkę, z której chciała coś bardzo krzycząc – to! to! tam! tam!, a ona w końcu sama nie wie czego chce.
Nie dosyć, że potrafi mi odpowiedzieć całym zdaniem, krzyczy kiedy jej coś nie pasuje, umie się kłócić, to jeszcze wie czego chce i ma swoje zdanie.
Ostatnimi czasy to jej własne zdanie mnie przerasta. Nie jestem jeszcze gotowa na to, żeby moje dziecko mówiło mi, co dla niej jest najlepsze. Przecież to ja jestem jej mamusią i ja wiem chociażby w których butach będzie jej wygodniej, ładniej…. To tylko taki przykład, ale podczas każdego dnia zaskakuje mnie codziennie coraz bardziej. Moja mała Lilianeczka.
Mama:
bluzka: Mohito
spódnico-spodnie: Zara
buty: Tommy Hilfiger
Lilianka:
kapelusz: Zara
Sukienka: H&M
buty: Maggie Zoe
21 komentarzy
cudowna Lilianka, kapelusik i sukieneczka sliczne.
Gdzie to takie samoloty nisko latające, moj Seba byłby zachwycony, uwielbia samoloty i zawsze pokazuje na niebo jesli taki widzi. super.
Ale jesteście obydwie piękne, mama ale nogi 😀
:*
słodkie maleńśtwo, ma 21 miesiecy i duzo mowi, nasz Brudek to jedyne co powie to mama , tata, dom i jakies wyrazy ktorych i tak nie zrozumiesz, tylko ja wiem o co mu chodzi a ma 2 lata.
Uwielbiam takie letnie scenerie, zdjęcia piekne.
piekna sukieneczka lilianki
Moje dziecko tez wkracza w bunt dwulatka od dwoch miesiacy jest nieznosne, ledwo potrafie nakarmic , nie mowiac o spacerze bez wojny.
hehe skąd ja to znam – u nas standardowe zachowania na porządku dziennym 🙂
dziękuję
Uwielbiam słomiane kapelusze zwłaszcza u dziewczynek – słodka.
Moja czterolatka tak już sama buszuje po sklepie że nie ma mowy żebym ja jej doradziłą co ma kupić sobie np. w zestawie do kurtki. Ma swoje zdanie od dawna, wie ze chce taką opaskę a nie taką wlasnie spinkę, że taki plecak do przedszkola nie taka torebkę i tak jest ze wszystkim , przyzwyczajaj sie bo bedzie kolorowiej 😉
Mała gustownie ubrana 🙂
Moje dziecko też wybiera zawsze to co nie pasuje, albo stare spodnie, albo najgorszą czapkę. :/
Magdo, a może to już ten wiek – to mogą być oznaki buntu dwulatka, choc bardzo nie lubie tego stwierdzenia.
kapelusik
Nasz Maks uwielbia samoloty i helikoptery, zawsze wypatrzy kazdego w chmurach, cieszy sie przeogromnie.
U nas to samo, 20 miesięcy i już, nawet buty sama sobie wybiera 😉 Super zdjęcia 🙂
właśnie nadrabiam zaległości wakacyjne!! – Piękne zdj. Napatrzeć się nie mogę!!
będziesz na see blogers?
właśnie nadrabiam zaległości wakacyjne!! – Piękne zdj. Napatrzeć się nie mogę!!
będziesz na see blogers? – My będziemy
Dzięki kochana, nie będzie nas 🙁 Ale mam nadzieję że co się odwlecze to nie uciecze i w końcu poznamy się przy innej okazji na żywo. Bardzo tego chcę. Pozdrawiam :*