Podróże

Krynica Zdrój – dla seniorów i dla dzieci. Dlaczego warto odwiedzić Krynicę?

18 września 2019

Jadąc z rodziną na wakacje do Krynicy Zdroju, wiedziałam, że jest to miejsce, gdzie dzieci nie mają czasu na nudę. To miasto ma wbrew pozorom mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Cóż… Krynicę większość kojarzy jako skupisko seniorów. Takie właśnie ono jest. Głośna muzyka na żywo w kawiarenkach, śpiewy, oklaski, radośni starsi ludzie. W hotelach, seniorzy w szlafroczkach z ręczniczkiem pod pachą, podążający w stronę spa i popijający źródlaną wodę „kryniczankę”. Taki mam obraz wspominając ten wyjazd. Bardzo to pozytywne, że tacy ludzie mają swoje miejsce w naszym kraju, mam nadzieje że nie jedyne, gdzie mogą spędzić czas wśród swoich i bez skrępowania poczuć się o kilkadziesiąt lat młodszym.

Ale kiedy rozejrzymy się szerzej, Krynica zachwyca też tych najmłodszych. Byłam w bardzo pozytywnie zaskoczona widząc ile atrakcji dla dzieci skrywa to miasto.

Chcę Wam o tym napisać, stąd pomysł na ten artykuł.

Jaworzyna Krynicka:

Na ten najwyższy szczyt w Beskidzie Sądeckim dotrzeć i zjechać można kolejką gondolową. To najczęściej odwiedzany punkt widokowy Krynicy. Na górze znajduje się schronisko, Muzeum Turystyki Górskiej, 8 tras narciarskich, kilka restauracji. Akurat kiedy przebywaliśmy na szczycie napotkała nas sroga burza, dlatego kolejka została zatrzymana. Byliśmy zmuszeni, albo zejść pieszo (w burze z dziećmi bez odpowiedniego obuwia to nie była żadna opcja) czekaliśmy więc cierpliwie aż skończy padać. Na całe szczęście w razie takich sytuacji jest przygotowana dla najmłodszych niecierpliwców, „energicznych” dzieci – bawialnia, i to dość duża, z restauracją i lodami. Spokojnie wytrzymaliśmy z naszą dwójką, aż skończy padać. Nasze filmiki z tego dnia możecie zobaczyć w moich wyróżnionych relacjach pt: „Krynica” na instagramie.

Miasto Krynica Zdrój:

Tak jak wspominałam na początku posta, to miasto pełne spacerujących seniorów. Pełno w nim klimatycznych kawiarenek, swoją opinią bardzo polecam: „Kawiarnia Maleńka” znajdująca się niedaleko Muzeum Nikifora.

Wieczory w centrum są „głośne”, słychać muzykę grającą na żywo i śpiew. Ludzie tańczą, piją piwo i śmieją się.

Nie można przejść obojętnie obok Pijalni Głównej, która mieści się w ścisłym centrum i napić się ichniejszej wody. Sama pijalnia to piękny, zielony obiekt, porośnięty bujnymi kwiatami po sufit. Miasto zachęca też do zwiedzenia np. Muzeum Zabawek, Muzeum Nikifora, Stary Dom Zdrojowy.

Wieża widokowa ze ścieżką w koronach drzew:

To co chciałam bardzo zobaczyć! Można podejść tam pieszo, pod górę lub zostawić samochód na parkingu i wjechać kolejką krzesełkową na szczyt, gdzie zlokalizowany jest obiekt. My wybraliśmy oczywiście tą druga opcję 🙂 To co na Nas czekało: napewno świetne widoki i super wrażenia.  Spacer w koronach drzew „pachnie” 🙂 czuć iglaki i zapach lasu. Dla najmłodszych dzieci przygotowane są rowerko-wózki. Żeby długa trasa nie zmęczyła małych nóżek. Wreszcie ktoś pomyślał o tym o kontekście rodziców, którzy w takie wyprawy zabierają ciężkie wózki lub noszą dzieci na rękach. Po odbyciu takiej trasy (ponad 1000 metrów) można zjechać w dół zjeżdżalnią o wysokości 80 metrów. Na terenie całego obiektu znajduje się także bufet oraz toalety.

Góra Parkowa:

Jeśli nastawicie się na widoki zapierające dech w piersiach to niestety się rozczarujecie. Jest to mała górka, gdzie dojechać można kolejką linowo- terenową z 1937 roku. Na szczycie najfajniejsza atrakcja dla dzieci i dorosłych to różnej prędkości: „Rajskie zjeżdżalnie” i plac zabaw. Kupić można również pamiątki, zjeść obiad, wypić kawę. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Przy okazji, że Krynica położona jest blisko granicy słowackiej, skorzystaliśmy z tej okazji i wybraliśmy się właśnie na Słowację. Konkretnie do Zamku i Skansenu. To co można tam zwiedzić, zobaczycie w poście który przygotowałam dla Was tutaj.

Jestem pewna, że gdyby czas nam pozwolił zobaczylibyśmy jeszcze więcej. Jest tu naprawdę mnóstwo innych atrakcji.

 

Zobacz również

12 komentarzy

  • Odpowiedz ulka 18 września 2019

    Sama byłam zaskoczona ze w tak niewielkiem meiscie jest tak duzo do zrobienia z dziecmi. bylismy w krynicy jakies 2 lata temu z synem i corka. Zapamietali wiele rzeczy z tych wakacji.

    • Odpowiedz Madagene 19 września 2019

      Moje dzieci też pamietają mam nadzieje że nie zapomną 🙂

  • Odpowiedz karonilaj 18 września 2019

    Bardzo chcielibyśmy zobaczyć wieze w koronach drzew, mamy dos cdalko niestety krynica lezy od nas na drugim końcu polski. mam nadzieje ze mimo wszytsko uda nam sie kiedy pojechac i wybrac bo czuje ze ejst tam przecudownie.

  • Odpowiedz wiola 18 września 2019

    Jak będę mieć 40 lat więcej też będę jeździć do Krynicy :]

  • Odpowiedz ewa 18 września 2019

    Moj tata tam jezdzi do sanatorium i bardzo lubi.

  • Odpowiedz olga 18 września 2019

    Super mieliście wycieczkę, oglądałam Was na instagramie. Pozdrawiam

    • Odpowiedz Madagene 19 września 2019

      Jak miło, dziękuję, super mieliśmuy ten wypad nawet kilka dni ale zawsze to coś. 🙂

  • Odpowiedz Ania 19 września 2019

    Madzia bardzo fajny ten wpis, kiedys napewno sie wybierzemy. Kocham góry i piękne krajobrazy.

Odpowiedz