Będąc na wakacjach w Krynicy Zdroju, wykorzystaliśmy okazję, że jesteśmy blisko granicy słowackiej i wybraliśmy się do oddalonego około 30 minut od przejścia granicznego Piwniczna – Mniszek, Zamku Lubowelskiego oraz leżącego obok Obozu Wojskowego oraz Skansenu . Wszystkie trzy obiekty leżą bardzo blisko siebie. Samochód można zostawić na dolnym parkingu i udać się pieszo do wspomnianych obiektów. Warto poświęcić na taką wycieczkę cały dzień, ponieważ jest tam mnóstwo atrakcji zwłaszcza dla dzieci. Co jakiś czas, a w zasadzie co tydzień w sezonie wakacyjnym, organizowane są tam wszelkiego rodzaju pokazy, festiwale. Szczegółowy program można znaleźć na stronie ich stronie internetowej.
Zamek niegdyś należał do Polski, dlatego warto go zwiedzić i zasięgnąć historii. W zachowanych wewnątrz zamku pomieszczeniach znajdują się muzealne klejnoty. Częściowo jest on odrestaurowany. Na moim instastories w wyróżnionych relacjach pt: Lubowla, znajdziecie naszą przygodę na zamku oraz na wierzy widokowej, skąd podziwiliśmy piękne widoki.
Obóz Wojskowy, któremu także towarzyszą cotygodniowe wydarzenia: masywne średniowieczne bitwy, biesiady, szermierzy, a także występy muzyczne. Wypróbować można strzelanie z łuku, z kuszy, rzucanie siekierą, jazdę konną, ale także możliwość strzelania z armaty lub strzelania z największej strzelnicy na Słowacji. Dla dzieci przygotowano liny, drewniane huśtawki oraz średniowieczny tenis. Dodatkowo repliki, żołnierzy, wojennych sprzętów i pojazdów.
Najbardziej podobało nam się jednak w Skansenie, położonego u stóp Zamku Lubowelskiego. Stare chaty i ich idealnie odwzorowane wnętrza ze starym piecem, narzędziami gospodarstwa domowego. Są też żywe zwierzęta: kozy, konie, króliki, kaczki, które można nakarmić i pogłaskać, ponieważ są łagodne dla turystów. Dla dzieci jest także drewniany plac zabaw, spichlerz z pamiątkami, drewniane zabawki.
Dla chwili relaksu i kiedy zgłodniejecie, otwarta jest obok restauracja, gdzie można zjeść domowy obiad, napić się kawy, skorzystać z toalety, czy pokusić o lody.
Wszystko to w jednym miejscu tuż za naszą polską granicą.
11 komentarzy
Byliśmy dawno temu, widzę dużo nowych rzeczy się utworzyło. No i dobrze jest co robić.
Musicie znów się wybrać 🙂
Warto się wybrać chociażby żeby wycieczkę do naszych sasiadow.
o tak 🙂
Byłam i nie żaluję, fajnie spedzony dzień z rodziną .
Dla dzieci ekstra sprawa 🙂
mieliście przewidnika po zamku? polecam zamek w niedzicy :)niedaleko
byliśmy na zamku z niedzicy, piekne widoki. 🙂
Piękny zameczek, ogladalam Was wtedy na stories i wiem jak to jest od tej storny na zywo. 🙂 Pozdrawiam
Naprawdeeee? Super dzieki 🙂
skąd spódnica ?