MACIERZYŃSTWO

Mój mały, starszy buntownik.

6 czerwca 2017

Moje wnerwienie sięgnęło apogeum, wtedy dotarło do mnie, że ona więcej wydobywa z siebie głosu (wycia, jęczenia, skrzeczenia, piszczenia – ona po prostu się drze) niż wszyscy domownicy z niemowlakiem włącznie. Ona 2,5 latka nie powie, że jest głodna, ona krzyczy, że chce jeść. Ma potrzebę wyrażania emocji właśnie poprzez takie głośne zachowania. Rozumiem to, ponieważ taki ma teraz okres. Unikam więc konfliktów, jestem konsekwentna. Ignoruję ataki jej złości, mimo iż cierpliwość moja sięga zenitu, ona nagle z łzami w oczach, gdzie 2 sekundy temu histeryzowała, a teraz:

-„kcem się pzytulić, pzeplasam mamusiu, jus nie bend wiencej”

dwulatka

Jak tu jej nie kochać … ?

Zobacz również

13 komentarzy

  • Odpowiedz iwona 6 czerwca 2017

    Doskonale Cię rozumiem, u mnie to samo , dziecko podobno po ukonczeniu 3 lat troche sie uspokaja.

  • Odpowiedz kasia 6 czerwca 2017

    Słodka jest, mimo zlosci i czasem juz wychodzenia z siebie kocham najbardziej swoje dziecko. Takie rozbrykane i niegrzeczne.

  • Odpowiedz asia 6 czerwca 2017

    U nas najgorzej kiedy jestesmy w sklpie z zabawkami, histeria i kladzenie sie na podlodze.

  • Odpowiedz milka 6 czerwca 2017

    MAcierzynstwo jest ciezkie, takie jak i dzieci. Czasem chcemy najlepiej ale niestety ma juz taki 2 latek swoje zdanie. I bez wzgledu na wszytsko, chce je miec.

  • Odpowiedz ania m. 6 czerwca 2017

    haha skad ja to znam.

  • Odpowiedz katarzyna 6 czerwca 2017

    Piękne zdjęcia

  • Odpowiedz mama nikodema 6 czerwca 2017

    Dzieci bywają różne, tak samo jak i my, potrzebują krzyku i ruchu. One robią to bezintresownie, jedyne co możemy zorbić to sie od nich uczyć

  • Odpowiedz marti 6 czerwca 2017

    Ruchliwe dziecko to zdrowe dziecko, tak samo jak i brudne ;P

  • Odpowiedz mirka 6 czerwca 2017

    Wiadomo że kochać, każde dziecko jest dla swojej matki najcudowniejsze, oczko w glowie i najwieksza milosc, bez wzgledu na zachowanie.

  • Odpowiedz iza 6 czerwca 2017

    boskie no to zdjecie pierwsze 🙂

  • Odpowiedz karina 7 czerwca 2017

    U nas okres buntu za nami, teraz jakos daje rade ale przede mna znow kolejny buntownik rosnie w sile, ma dopiero 9 miesiecy ale juz pokazuje rozki, a to w dodatku syn, a z chlopcami ponoc gorzej . pozdrawiam

  • Odpowiedz mama dwojki 7 czerwca 2017

    Tak tak, znamy.
    Przeprosiny za wszytsko juz nie bede i tak w kolko.
    Juz przestalam dawno w to wierzyc .
    powodzenia wiec…

  • Odpowiedz gosia 7 czerwca 2017

    Wszysko przeminie, u mnie tez tak bylo, corka jak skonczyla 3 latka, nagle sie jej odmienilo, spokojana, wyciszona, grzeczna. O wszytsko pyta, przeprasza , bedzie dobrze.

Odpowiedz