MACIERZYŃSTWO STYL ŻYCIA

Jak w 5 miesięcy nauczyć dziecko pływać? Zalety pływania. Kiedy zacząć?

5 lipca 2018

Moja Lilianka ma 3,5 roku i wciągu w 5 miesięcy nauczyła się pływać. Piszę to pełna zdumienia oraz szczęścia, ale także chcę Wam powiedzieć, że Wasze dziecko również może nauczyć się tej umiejętności.

5 miesięcy to bardzo krótki okres. Pamiętajmy, że każde dziecko uczy się nowych umiejętności według swojego „zegara”. Nasza Lilianka już od urodzenia kochała wodę. Wieczorne kąpiele były i są u nas codziennie (tak, wiem, są rodzice, którzy nie kąpią codziennie dzieci – nie neguję tego, ale ja jednak kąpię, od noworodka, codziennie).

W naszej wannie zawsze jest pełno zabawek i dużo wody. Teraz, kiedy mam dwie córeczki, kąpiele są jeszcze dłuższe, a łazienka wygląda po nich jak…. basen. Lili nie chciała nigdy wychodzić z wanny, tak samo jak zresztą obecnie jej młodsza siostra Helenka.

Pozwalam moim dzieciom na wiele, naprawdę na dużo. Dlatego kiedy chcą wskoczyć w kałuże, pochlapać się w miejskiej fontannie czy wejść do lodowatego morza przy temperaturze wody 10 st. C – też pozwalam. W myśl zasady – niech się hartują 😉 jak zachorują, będziemy leczyć 😉 No dobra, może nie aż tak bardzo hardcorowo. Zawsze mam obawy, ale moje dziecko ciężko utrzymać w ryzach. Ona, jak widzi wodę, to od razu w nią biegnie, nie patrząc na przeciwności. Cóż, już się nauczyłam mieć przy sobie dodatkową parę ubrań na zmianę.

Pamiętam kiedy Lili pierwszy raz w życiu była na zamkniętym basenie. Miała wtedy około 1,5 roku. Jej radość była przeogromna. Chodziła wiec z tatą co jakiś czas, żeby wypluskać się w wodzie. Dawid (mój mąż) po roku stwierdził, że nie daje rady z tym naszym żywiołem i boi się, żeby mu nie utonęła. Postanowiliśmy więc zapisać ją na naukę. Od stycznia tego roku, raz w tygodniu, Lilianka uczęszcza na lekcje pływania. Po pięciu miesiącach samodzielne skacze na strzałkę do wody i przepływa na jednym wdechu 4 metry, a także wyławia z dna kolorowe zabawki💪Potrafi pół minuty wytrzymać nurkując na dnie basenu. Ona po prostu płynie (na 1,5 metrowej wodzie na basenie!)😱Nie boi się wody, robi to instynktownie.

Nie mogę sobie zawdzięczać jej sukcesu, ale wiem na pewno, że dziecko trzeba mocno wspierać i nie pozwalać się bać.

Strach to największy demotywator, nie tylko dzieci, a rzec bym mogła nawet, że głównie dorosłych. Ja też kocham pływać i lubię wodę. Czyżby to geny? Być może, ale uważam że trzeba wspierać swoje dzieci w każdych działaniach, nawet jeśli są one przejściowe, chwilowe. Widząc jak Lili reaguje na wodę, nie mogłam zamknąć ją tylko na naszą łazienkę. Ona ma się uczyć, zdobywać doświadczenia i umiejętności, co pozwoli jej w przyszłości wybrać najlepszą dla siebie drogę. Drogę do szczęśliwego życia, robiąc to co kocha najbardziej.

Czy będzie z niej Otylia Jędrzejczak? Tego nie wiem, jest chyba zbyt mała, żebym myślała o tak dalekiej przyszłości. Niech będzie kim chce, byleby była szczęśliwa, a ja będę ją wspierać – zawsze!

Od września rusza nowy nabór dzieci i Pani od nauki pływania powiedziała, że tatuś już nie będzie potrzebny Liliance na basenie, ponieważ ona już sama będzie pływać. W tym czasie w jego potrzebie będzie Helenka w innej grupie wiekowej (dla mnie taka dodatkowa godzina bez wszystkich w domu pozytywnie wpisuje się w grafik🤣)

Lilianka to moja złota rybka. Nie skończyła 3,5 roku, a już potrafiła pływać. Musiałam o tym napisać post na blogu, bo duma mnie rozpiera! A przy okazji zachęcić Wasze dzieci do basenu, bo pływanie to przecież najlepsza forma aktywności fizycznej! W przypadku dzieci, pływanie jest szczególnie wskazane, gdyż sport ten pomaga w kształtowaniu odpowiedniej postawy. Nauka pływania może się nawet zacząć na etapie niemowlęcym. Maluchy pływają instynktownie i bardzo szybko przyzwyczajają się do wody. Im wcześniej zacznie się naukę pływania, tym większą swobodę nasze dzieci będą czuły w wodzie. Co więcej, pływanie wskazane jest nawet dla dzieci, które ze względu na stan zdrowia nie mogą uprawiać innych sportów. Wśród nich są między innymi dzieci cierpiące na astmę czy zapalenie stawów. Pływanie jest również dobrym rozwiązaniem w przypadku młodych ludzi borykających się z problemem otyłości. Dla nich ruch w wodzie może być łatwiejszy niż podczas pozostałych zajęć sportowych.

A Wasze dzieci mają swoje hobby? Wspieracie ich w działaniach? Koniecznie dajcie znać w komentarzu.

 

Zobacz również

25 komentarzy

  • Odpowiedz kaska p. 5 lipca 2018

    super, ja taka łamaga nigdy nie nauczylam sie plywac, zawsze uwazalam ze moj srodek ciezkosci nie nadaje sie do wody, i tak dzis majac 35 lat nie wejde do wody glebszej niz metr 🙁

    • Odpowiedz Madagene 6 lipca 2018

      nooo coooo Tyyyyyy? Moze masz jakeis przykre doswiadczenia z dziecinstwa, albo slabego nauczyciela ?

  • Odpowiedz monia 5 lipca 2018

    Moja starszy syn chetnie zawsze wskakiwal do wody, obecnie skonczyl 9 lat i swietnie plywa, corka natomiast gorzej, ma 6 lat ale nie idzie jej to tak jak strszakowi, moze to dlatego ze dziewczynka bardziej ostrozna.

  • Odpowiedz lusi 5 lipca 2018

    Wlasnie jestem na etapie wyboru szkoly plywania dla mojego syna,ma 5 lat i po ostatnim wyjezdzie wakacyjnym bardzo zauwazylam ze lubi plywac i chce koniecznie sie nauczyc

  • Odpowiedz kornela 5 lipca 2018

    Madry i potrzebny post dla matek ktore nie chca bo sie boja basenu, ze zachoruje, ze utonie, a tak jak napisalas czym wczesniej tym lepiej, brawo

  • Odpowiedz ciocia Ania 5 lipca 2018

    Barwo Lila !

  • Odpowiedz edyta w. 5 lipca 2018

    Rzeczywiście szybciutko pojęła o co chodzi. Jestem pod wrażeniem.

  • Odpowiedz paula 5 lipca 2018

    Bardzo dobrze zrobilas ze ja zapisalas do szkoly plywania! Nie ma co marnowac checi, wczesniej sie nauczy to bedzie jej potem latwiej, super i pozdrawiam.

    • Odpowiedz Madagene 6 lipca 2018

      Też jestem tego zdania, zwlaszcza jak dziecko wykazuje inicjatywe 🙂

  • Odpowiedz ninka 5 lipca 2018

    Najważniejsze jest wsparcie rodziców, uwielbiam Cię czytać 🙂

  • Odpowiedz olga 5 lipca 2018

    Namawiam moja mame zeby w koncu zaczela chodzic na basen i przestala sie wstydzc swojego ciala, to bardzo pomoze jej z kregoslupem i stawami. Ahhh co mam zrobic? Nie moge jej przekonac.

  • Odpowiedz aneta 5 lipca 2018

    świetny tekst! Prosty i idealnie po trochu z kazdego zagadnienia wyczerpuje tezy odnosnie nie tylko nauki plywania ale roznych aspektow, krotko i na temat.

  • Odpowiedz jowita 5 lipca 2018

    Moje dzieci nie lubia wody, zawsze musze przymuszac do kapieli hehe

  • Odpowiedz iga 6 lipca 2018

    plywanie jest najlepszym sportem dla wszytskich, nie obciaza stawow i jest dla kazdego , rewelacyjnie

  • Odpowiedz Klarysa 6 lipca 2018

    pomocny wpis, jestem super mamą, ogladam Cie na InstaStory i Twoj osotatni post pod zdjeciem mnie bardzoooooo wzruszył. Brawo Ty.

    • Odpowiedz Madagene 6 lipca 2018

      ależż mi miło, bardzo dziękuję, lubie bardzo instastories 🙂 polecam sie .

  • Odpowiedz lisa 6 lipca 2018

    Skad okularki?

  • Odpowiedz oliwa 6 lipca 2018

    Też chcemy zapisac syna na basen ale boje sie ze bedzie mi chorowal, jednak na basenie czlowiek marznie i potem po wyjsciu zwlaszcza w ziemie mozna szybko zpalac chorobsko

  • Odpowiedz Monika 6 lipca 2018

    Gratuluję :). Ja nie za bardzo umiem pływać, zresztą raz się topiłam i nie ciągnie mnie do wody. Natomiast hmm ciekawe czy mój synek (ma ponad 3,5) chciałby nauczyć się pływać … Mój synek też bardzo lubi się kąpać, właściwie to uwielbia.

    • Odpowiedz Madagene 6 lipca 2018

      Spróbuj dla dzieci to frajda, one inaczej podchodza do swiata. Bylaś z nim kiedyś na basenie ?

  • Odpowiedz anna 6 lipca 2018

    cudowności same… mała naprawno bedzie ci kiedys dziekowac, to najlepsza forma sportu, dzieci w dzisiejszych czasach tak malo spedzaja czasu na ruchu, a basen jest najlepszy, zawsze to powtarzam .

  • Odpowiedz ulka 12 lipca 2018

    Brawo, w takim krótkim czasie to naprawdę wyczyn młodej pływaczki 🙂

Odpowiedz