Moda i uroda

Jesienne niezbędniki w szafie dziecka.

17 października 2017

Czasem narzekam, że w naszym kraju ciągle zimno, a upalnego lata jest tak naprawdę kilka tygodni. Kiedy nadchodzi jesień planuję porządki w szafach, zarówno w swojej jak i córek. Wyprzedaję lub rozdaję stare rzeczy, żeby mieć coś nowego. Po zimie już wszystko będzie na dziewczynki za małe. W tym roku postawiłam na jesienne barwy oraz wygodę. Odzież musi być też ciepła. Wiadomo, tu niby słoneczko świeci, ale zawieje chłodnym wiatrem. Co ważne i zawsze sobie to powtarzam, lepiej ubrać lżej niż przegrzać dziecko. Wybieram więc ubrania z naturalnych tkanin, nie za grube, nie za cienkie. Lilanka jest bardzo żywym i energicznym dzieckiem. Wychodzę więc z założenia, że skoro mi na spacerze w ciepłej kurtce w sam raz, to ona się w takiej upoci. W końcu biega i skacze, wszędzie wejdzie. Z Helenką mam łatwiej, w końcu siedzi tylko w wózeczku.

Podstawą o tej porze roku jest czapka i szalik. My wybraliśmy kremową czapkę z dzianiny od H&M oraz piękny szal koloru przytłumionego bordo od Kroomki. Jeśli chodzi o okrycie wierzchnie uwielbiamy palto od Carter’sa. Z pewnością Helenka jeszcze w nim pochodzi jak podrośnie. Nie może u nas zabraknąć tego czego Lila ostatnio pragnie zakładać najczęściej, czyli sukienek. Przy chłodniejszych popołudniach super sprawdza się kamizelka handmade z firmy Kroomki, którą zakładam dodatkowo.

Moje dziecko buty nosi jeden sezon lub pół sezonu. Po pierwsze to jej stopa rośnie jak szalona. Po drugie Lila, nie oszczędza rzeczy, które ma na sobie. Biega, kopie, wywija nogami. Wchodzi w każdą dziurę, brudzi, niszczy, masakruje obuwie. Dlatego wybrałam dla niej kozaczki od Bobux. Idealne bo wygodne, skórkowe i najważniejsze to wytrwałe. Mieliśmy w ubiegłbym roku, więc i w tym postawiłam, na tą samą firmę. Moja córka chce ubierać się sama. Kozaczki mają zamek, Lili więc szybciutko radzi sobie z ich zakładaniem.

Zobacz również

20 komentarzy

  • Odpowiedz agata 17 października 2017

    cudna kamizelka, czy ja dobrze widzę – ona jest dwustronna ?

  • Odpowiedz jago 17 października 2017

    cudowny plener, jesien nas rozpieszcza

  • Odpowiedz karola 17 października 2017

    Moje dzieci niestety tez jeden sezon z butach, drogo mnie to wychoidzi, jedno po drugim nie pochodzi.

  • Odpowiedz doda 17 października 2017

    Piękny plaszczyk Lili.

  • Odpowiedz agnieszka 17 października 2017

    Ona ma rudawe włoski ? Czy mi sie wydaje?

    • Odpowiedz Madagene 18 października 2017

      Obecnie to i tak troche wpadaja w blad , braz, jak sie urodziła była rudziusieńka 🙂

  • Odpowiedz ewa 17 października 2017

    Mamcia dobrze wygladasz, ska plaszcz i plecak?

    • Odpowiedz Madagene 18 października 2017

      plaszcz staradivarius, a plecak allegro 🙂

  • Odpowiedz marta u. 17 października 2017

    Nie lubie jesieni, ciagle chorubska, jeszcze pol biedy jak jest cieplo jak w tym tygodniu mozna bez kurtki chodzic ale jednak zdradliwa poboda, u nas wszytscy kichaja i smarkaja.

  • Odpowiedz BETI 17 października 2017

    Piękna polska jesien i dziewczyny się wkomponowują idealnie.

  • Odpowiedz Megi 17 października 2017

    Jakoś tak w sumie fajnie że piękna pogoda. Nie pasuje aż do naszej aury.

  • Odpowiedz k. irka 17 października 2017

    Jest Pani piękną kobietą, uśmiech rewelacyjny i te zęby 🙂

  • Odpowiedz Salusiowo.blogspot.com 17 października 2017

    Pogoda extra j stylizacje boskie!! ❤ buziaki 👭

  • Odpowiedz justyna m. 18 października 2017

    Piękne jesienne barwy, uwielbiam.

  • Odpowiedz agnes 18 października 2017

    Nie tylko Twoje niszczy buty. Moj synek Oliś ma 4 lata i szkoda mu kupowac nwe buty, po tygnidu juz nie wygladaja jak nowe hehe

  • Odpowiedz g.pp 20 października 2017

    Jaka cudna ta Twoja córka! A ja podobna do Ciebie 🙂

  • Odpowiedz Paula W. 23 października 2017

    Madzia, nie wyrzekniesz się córci, cała Ty !
    Buziaki i pozdrowienia z Warszawy.

Odpowiedz