MACIERZYŃSTWO

Obawy matki w drugiej ciąży.

8 lutego 2017

Wcale ze mnie nie taka weteranka z utartymi ścieżkami ciążowymi. Fakt, jedną ciążę mam już za sobą i wiem „czym to pachnie”.  Jednak ta druga ciąża jest dla mnie bardziej stresująca. Moja matczyna świadomość jest teraz dojrzalsza.  Nic dla mnie nie jest takie ważne jak urodzić zdrowe dziecko! Martwię się nie tylko o moje dziecko, które trzymam w łonie, ale również o to starsze. O akceptację i miłość siostry do tego jeszcze nienarodzonego. Nie wiem czego mogę się spodziewać po starszej córce kiedy przywiozę do domu noworodka. Co siedzi w tej małej główce i jak będzie zachowywać się w stosunku do mnie? Wiem jedno!

Nie mogę zaniedbywać jej oraz potrzeb. Teraz daje jej ich zmaksymalizowaną ilość. Co będzie jeśli urodzę i będę musiała podzielić uczucia na pół? Nie chcę! Chcę dawać dla obydwóch tyle samo na maksa! To wszystko jeszcze przede mną…

 

Jakie macie porady mamy dwójki + ? Czekam z niecierpliwością na komentarze. Pozdrawiam.

Zobacz również

26 komentarzy

  • Odpowiedz aga 8 lutego 2017

    Cudowne fotki, corcia napewno bedzie zachwycona nowa rola jako siostry, zawsze tak jest, mowie ci to ja.

  • Odpowiedz m lena 8 lutego 2017

    Gratuluję, jaka płeć?

  • Odpowiedz dorota m. 8 lutego 2017

    Też sie tego samego obawialam, teraz dzieci maja po 3 i 6 lat i bywa rozne, ale nigdy miedzy rodzenstwem nie ma kolorowo. Jako rodzice musimy to akceptowac, pamietam siebie jak bylam dzieckiem. Też czasem bylo ostro 😉 powodzenia.

  • Odpowiedz karina 8 lutego 2017

    Ach zazdroszcze tego stanu, cize u mnie obydwie calkiem rozne. Tak jak napisalas grunt to zdrowe dziecko, jakos reszta sie ulozy.

  • Odpowiedz dawinowa 8 lutego 2017

    Piekne fotografie, niesamowita pamiątka. powodzenia, ja po pierwszym mam narazie dosc dzieci.

  • Odpowiedz edyta 8 lutego 2017

    Caluje brzuch – dobra oznaka. bedzie dobrze. 🙂

  • Odpowiedz marcinkowa 8 lutego 2017

    Zdrowe dziecko to podstawa, reszta jest nie istotna.

  • Odpowiedz magda 8 lutego 2017

    Nie ma się czego bać.
    Starsze dodrośnie jeszcze bardziej.
    Wazne zeby wdrazac je w opiekę nad mlodszym.
    Nie dac sie zwariowac.
    Pomysl ze za pol roku twoja starsza coreczka bedzie juz o wiele starsza niz bez tego mlodszego.
    trzymam kciukasy.

  • Odpowiedz justyna 8 lutego 2017

    Nie zapominaj o starszej córeczce jak pojawi sie noworodek, dawaja jej wszytsko razy 2 . Ona będzie wtedy tego potrzebować bardziej niż wcześniej.

  • Odpowiedz agnieszka. 8 lutego 2017

    Powodzenia, gratuluję. Piekne zdjęcia i piękne kobiety.

  • Odpowiedz gosiak 8 lutego 2017

    Niestety moja obawa to poród. Pierwszy byl taki dramatyczny ze nie chcialam przez 5 lat miec dzieci. Drugi to cc poniewaz dziecko ulozone bylo nie do porodu sn. Teraz moge miec jeszcze trzecie, tylko finanse nie pozwalają poki co.

  • Odpowiedz ola 8 lutego 2017

    Druga ciąza to inne myslenie mamy. Wiem po sobie, inne problemy a no i czasu nie ma myslec bo to pierwsze zabiera czas.

  • Odpowiedz luisa 8 lutego 2017

    Narazie jestem w pierwszej ale boje sie tak bardzo wszystkiego jak niczego innego.

  • Odpowiedz marta 8 lutego 2017

    Poród, zdrowie i finanse. Moje najwieksze obawy.

  • Odpowiedz paulka 8 lutego 2017

    Madzia ! Tobie to nic tylko chodzić w ciązy 🙂 Super wyglądasz czekamy na dzidzi.

  • Odpowiedz Magdalena 8 lutego 2017

    Piękne zdjęcia! 😊 Nic się nie martw, córcia będzie szczęśliwa że ma rodzeństwo 🙂
    Pamiętaj: szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko 🙂
    Życzę szczęśliwego rozwiązania 😘

  • Odpowiedz puelo dk 8 lutego 2017

    wyslalam wiad. na priv

  • Odpowiedz karina 9 lutego 2017

    moja obawa w drugiej ciazy to przedwczesny porod, pierwsza coreczka urodzila sie w 32 tygodniu. jest wszystko dobrze na szczescie ale musila dlugo lezec w inkubatorku co nie bylo dla nas rodzicow wesole.

  • Odpowiedz lilijja 9 lutego 2017

    Między moimi synami jest 5 lat różnicy, swietnie sie dogaduja i bawią. Zobaczysz bedzie dobrze.

  • Odpowiedz dorota f. 10 lutego 2017

    Zawsze bałam się wizyty nu mojego ginekologa. Te usg nigdy nie wiadomo co pokaza. To bylo dla mnie najbardziej stresujace w ciazy. Na szczescie wszytsko za kazdym razem bylo dobrze. Dzieki Bogu 🙂 Powodzenia wiec 🙂

  • Odpowiedz agnieszka 12 lutego 2017

    Nic nie jest tak ważne jak zdrowy narodzony niemowlak.

  • Odpowiedz gosia m. 12 lutego 2017

    Każda ciąża inna, moje obydwie różne, bardzo … i pod względem fizycznym i psychicznym. W pierwszej ciazy mocno przytyłam ale w ogole nie mialam stresow zwiazanych ani z porodem ani dzieckiem, chyba dlatego ze bylam tego nieswiadoma, druga, gladko przeszla , przytylam jedynie 12 kilogramow gdzie w pierwszej bylo 16 wiecej. Natomiast tez tak jak ty bylam bardziej swiadoma i chyba to doprowadzalo mnie do nieprzespanych nocy i leku o dziecko. Obie natomiast wspominam bardzo dobrze, az chce sie byc znow jako ciezaroweczka.

  • Odpowiedz michalina 13 lutego 2017

    cudo to zdjęcie główne 🙂

  • Odpowiedz magdzia 11 października 2017

    Piękne zdjęcia 🙂 Marzy mi się taka sesja 🙂 U mnie na razie czekamy na pierwszą córeczkę, ale najbardziej boję się że za mało sie będę starać i dbać o nią i o siebie. Polecicie mi jakieś sposoby, suplementy, które pomogą dobrze uzupełnić moją dietę w niezbędne składniki?? Co same stosowałyście?

    • Odpowiedz Madagene 11 października 2017

      Dziekuję kochana na dobre słowo. Jeśli chodzi o suplementację to tak, jakieś witaminki – pregna czy prenalen plus magnez z potasem, witamina D. Najważniejsze jednak jednak jest zdrowe odżywianie. Witaminy w tabletkach nigdy się tak dobrze nie wchłoną jak te z produktów bezpośrednich.
      A sesja dziekuje 🙂 Mogę Ci taką zrobić 🙂 serio 🙂

Odpowiedz